Policjanci z Poznania zatrzymali mężczyznę, który miał grozić, że zabije prezydenta Warszawy i kandydata na Prezydenta RP Rafała Trzaskowskiego. W czwartek mężczyzna ma usłyszeć zarzuty.
Rzecznik prasowy wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak powiedział PAP w czwartek, że mężczyzna o swoich zamiarach poinformował w środę po południu telefonicznie Kancelarię Prezydenta RP.
"Rozmówca powiedział, że zabije kandydata na prezydenta Rafała Trzaskowskiego. Służba Ochrony Państwa natychmiast powiadomiła policję. Poinformowany został też prezydent Warszawy, który złożył zawiadomienie o przestępstwie. W związku z tym, że wszystkie tropy prowadziły do Poznania, przejęliśmy sprawę" – powiedział PAP Borowiak.
Jeszcze w środę późnym wieczorem funkcjonariusze pionu kryminalnego poznańskiej policji ujęli 41-letniego mieszkańca Poznania.
Nie wiadomo dlaczego mężczyzna groził, że zabije Rafała Trzaskowskiego - nie został jeszcze przesłuchany.
"Na razie przebywa w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych, my kompletujemy materiał dowodowy. W ciągu dnia powinny zapaść decyzje co do zarzutów i dalszych kroków w tej sprawie" – powiedział Borowiak.
41-latek nie był w przeszłości notowany, w chwili zatrzymania był trzeźwy.
rpo/ jp/