
Pracodawca nie może planować pracy w godzinach nadliczbowych – wskazał Główny Inspektor Pracy Marcin Stanecki. Zlecenie nadgodzin nie jest jednak mobbingiem.

Nadgodziny występują, gdy dochodzi do przekroczenia kodeksowych norm czasu pracy, a godziny ponadwymiarowe dotyczą pracowników niepełnoetatowych oraz nauczycieli – wskazała Państwowa Inspekcja Pracy. Za godziny nadliczbowe przysługuje wypłata dodatku lub czas wolny.

Związek Nauczycielstwa Polskiego odniósł się do wydanego przez MEN komunikatu w sprawie środowej uchwały Sądy Najwyższego. „Nieprawdziwa jest rozpowszechniana przez Ministerstwo Edukacji Narodowej informacja sugerująca, jakoby istniała utrwalona linia orzecznicza Sądu Najwyższego, z której miałoby wynikać, iż do nauczycieli nie stosuje się przepisów Kodeksu pracy dotyczących pracy w godzinach nadliczbowych” – informują związkowcy.

Uważamy, że te sprawy dawno należało uporządkować i dobrze, że dzieje się to od strony prawnej, a nie od strony samorządów i ich relacji z nauczycielami, co widzieliśmy do tej pory. Czekamy, analizujemy uchwałę i mam nadzieję, że w dobrej atmosferze współpracy uda nam się wypracować najlepsze dla nauczycieli rozwiązanie – powiedziała ministra edukacji Barbara Nowacka podczas czwartkowego briefingu prasowego.

Problemem, czy do nauczycieli, których status reguluje Karta Nauczyciela, zastosowanie mają regulacje Kodeksu pracy o godzinach nadliczbowych, ma zająć się w środę poszerzony skład Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego. Kwestia ta ma potencjalne znaczenie dla wynagrodzeń tysięcy nauczycieli.

Formę rekompensaty za pracę w godzinach nadliczbowych, wynagrodzenie albo czas wolny w tym samym wymiarze, ma prawo wybrać pracownik składając wniosek – wyjaśniła Regionalna Izba Obrachunkowa w Białymstoku. Pracownikom samorządowym nie przysługuje dodatek do wynagrodzenia określony w przepisach Kodeksu pracy, natomiast może go ustanowić pracodawca w regulaminie wynagradzania.