Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów sądzi, że mogło dojść do zmowy przy odbiorze odpadów w aglomeracji poznańskiej.
Zdaniem Prezesa UOKiK prawo mogło zostać naruszone w 15 przetargach na odbiór, transport i zagospodarowanie odpadów komunalnych na lata 2018-2022 organizowanych przez Związek Międzygminny „Gospodarka Odpadami Aglomeracji Poznańskiej”, obejmujący miasto Poznań oraz osiem okolicznych gmin: Buk, Czerwonak, Kleszczewo, Kostrzyn, Murowana Goślina, Oborniki, Pobiedziska, Poznań, Swarzędz.
Jak zwrócił uwagę UOKiK, w większości przypadków wygrało konsorcjum siedmiu przedsiębiorców: Remondis Sanitech Poznań, SUEZ Zachód, Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych Artur Zys, KDS, EKO-TOM Turguła, ORDO Poznań i Przedsiębiorstwo Usług Komunalno-Transportowych Vikom.
Prezes UOKiK Tomasz Chróstny wszczął postępowanie antymonopolowe przeciwko tym firmom. Prezes Urzędu podejrzewa, że w tej sprawie konsorcjum mogło służyć jedynie zawarciu porozumienia ograniczającego konkurencję. Tworzą je bowiem w większości duże spółki, które według UOKiK mogłyby wystartować w przetargu samodzielnie lub w konsorcjum z mniejszą liczbą podmiotów.
"Jedną z form startu przedsiębiorców w przetargu jest stworzenie konsorcjum złożonego z różnych firm. Prawo antymonopolowe wprawdzie dopuszcza taką formę współdziałania, jednak jeśli uczestnicy konsorcjum mają możliwość samodzielnej realizacji zamówienia, to powinni je przeprowadzić bez współpracy ograniczającej konkurencję. Podobnie jest w sytuacji, w której możliwe jest wykonanie usług z mniejszą liczbą partnerów niż należy do konsorcjum" - zaznacza UOKiK w komunikacie.
UOKiK stwierdził, że po wygraniu przetargów firmy, co do zasady, działały samodzielnie na terenie, który był przez nie obsługiwany w poprzednich latach. To zdaniem Urzędu również może potwierdzać, że były w stanie zrealizować zamówienie bez pomocy innych podmiotów, a konsorcjum zostało założone w celu uniknięcia rywalizacji w przetargu.
"Podejrzewamy, że utworzenie konsorcjum mogło być jedynie pretekstem do zawarcia zmowy przetargowej i uniknięcia rywalizacji o zamówienia. Brak konkurencji w przetargu oznacza zawsze wyższe ceny. Tym samym wielkopolskie gminy oraz ich mieszkańcy mogli przepłacać za odbiór odpadów. Taka praktyka jest niedopuszczalna. Jeśli nasze podejrzenia się potwierdzą, przedsiębiorcom grożą surowe kary wynoszące do 10 proc. ich rocznego obrotu" – mówi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
UOKiK zaznacza, że uczciwa konkurencja przedsiębiorców na różnych szczeblach rynku zagospodarowania odpadów oznacza w końcowym rozrachunku niższe ceny, jakie gospodarstwa domowe płacą za odbiór śmieci. Dlatego Urząd "bacznie obserwuje tę branżę".
Komunikat w związku z postępowaniem UOKiK wydał SUEZ Zachód.
"Zapisy przetargowe w tym przypadku wymagały od Spółki SUEZ Zachód udziału w konsorcjum, aby możliwym było spełnienie wszystkich wymagań dotyczących odbioru, transportu i zagospodarowania odpadów. Cały ten proces wymagał skomplikowanej logistyki, zapewnienia ogromnego zaplecza technicznego i technologicznego. Celem i efektem takich działań było zwiększenie efektywności i obniżenie ceny z korzyścią dla Zamawiającego i mieszkańców" - stwierdza spółka.
Stanowisko zajął również Związek Międzygminny „Gospodarka Odpadami Aglomeracji Poznańskiej”.
"Biuro Związku Międzygminnego GOAP informuje, iż nie jest podmiotem ani stroną w prowadzonym przez UOKiK postępowaniu" - zastrzega Związek w komunikacie. "Podkreślenia wymaga fakt, iż postępowanie dotyczy uczestników konsorcjum, a przekazana mediom informacja nie zawiera żadnych zastrzeżeń odnoszących się do organizacji, procedowania i rozstrzygnięć w przeprowadzonych przez Związek postępowaniach o udzielenie zamówień publicznych" - czytamy.
"Jako nieuprawniony należy ocenić zarzut, iż mieszkańcy wskutek działań konsorcjantów mogli ponosić zawyżone opłaty. Już samo porównanie obecnych stawek płaconych przez mieszkańców aglomeracji poznańskiej, ze stawkami w okolicznych gminach wskazuje, iż sytuacja taka nie ma miejsca, a stawki obowiązujące na terenie Związku należą obecnie do najniższych w kraju. Pokreślenia wymaga także fakt, iż UOKiK nadal prowadzi wszczęte postępowanie wobec Wykonawców. Dlatego też, do czasu zakończenia prac, przesądzanie o wynikach prowadzonego postępowania jest przedwczesne i nieuprawnione. Związek Międzygminny GOAP nie został przez Urząd dotychczas poinformowany o okolicznościach opisanych w skierowanym do mediów komunikacie" - informuje Związek.
W sierpniu ubiegłego roku UOKiK opublikował raport dotyczący zagospodarowania odpadów we wszystkich gminach miejskich. W maju Prezes Urzędu ma przedstawić kolejną analizę, dotyczącą Regionalnych Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych (RIPOK-ów). Urząd zbadał ich działalność zarówno pod względem pozycji rynkowej i polityki cenowej, jak i szczegółów dotyczących technologii przetwarzania oraz ilości przyjmowanych odpadów.
jp/