„Nie ma chyba bardziej śródmiejskiego ciastka. Zarówno jego nazwa, historia powstania i skojarzenia turystyczne, nierozerwalnie związane są z naszą dzielnicą i z Warszawą” – powiedział burmistrz warszawskiej dzielnicy Śródmieście Aleksander Ferens. „Zależało nam, żeby zachować ten przepis i jego tradycję dla przyszłych pokoleń” – dodał.

Lista Produktów Tradycyjnych jest prowadzona przez Ministerstwo Rolnictwa i i Rozwoju Wsi. Zawiera ona produkty, których jakość lub wyjątkowe cechy i właściwości wynikają ze stosowania tradycyjnych metod produkcji. Lista utworzona została na mocy ustawy z dnia 17 grudnia 2004.

Oryginalna receptura wuzetki opiera się na dwóch czekoladowych biszkoptach przedzielonych warstwami marmolady i bitej śmietany. Na wierzchu ciastko jest udekorowane polewą czekoladową i kleksem z bitej śmietany.

„To słodki symbol Warszawy. Ciastko, które odbudowało stolicę” – mówi krytyk kulinarny Maciej Nowak.

Pojawienie się wuzetki na cukierniczej mapie stolicy większość badaczy wiąże z konkursem na ciastko, ogłoszonym pod koniec lat 40. XX wieku przez Cech Rzemiosł Spożywczych. Na początku lat 50. wyłączność na produkcję wuzetek miały Warszawskie Zakłady Ciastkarskie (WZC). Biszkoptowy wypiek, przekładany kremem, serwowano wówczas jedynie w kawiarniach i cukierniach firmowych pod szyldem „Camargo”. W latach 70. XX wieku wielu byłych pracowników WZC założyło swoje zakłady i zaczęło robić własne wersje ciastka. W ten sposób przyczynili się do jego popularyzacji w całej Polsce.

Wuzetka ppojawia się również w kultowym filmie „Miś” w reżyserii Stanisława Barei. Jego główny bohater, Ryszard Ochódzki, podczas wizyty w kawiarni z Aleksandrą Kozeł słyszy, że „kawa i wuzetka są obowiązkowe dla każdego”.

Z okazji wpisania wuzetki na listę w najbliższą sobotę (29 lipca) o godzinie 16.30 tysiąc wuzetek przygotowanych według oryginalnej receptury czekać będzie na mieszkańców stolicy oraz turystów przy placu Pięciu Rogów.

mas/ mam/