Resort edukacji rozważa ograniczenie prawa do nauczycielskich urlopów na poratowanie zdrowia tylko do przypadków chorób zawodowych. Dyskusja nad listą schorzeń może być trudna
Resort edukacji rozważa ograniczenie prawa do nauczycielskich urlopów na poratowanie zdrowia tylko do przypadków chorób zawodowych. Dyskusja nad listą schorzeń może być trudna.
Po ostatnim spotkaniu przedstawicieli ministerstwa edukacji, związków zawodowych i samorządowców wiceminister Maciej Jakubowski zakomunikował, że udało się wypracować kompromis w sprawie zmiany zasad udzielania nauczycielskich urlopów na poratowanie zdrowia. Jest zgoda, by o urlopie tym decydował nie lekarz rodzinny, a lekarz medycyny pracy.
- Otwarta pozostaje kwestia zastanowienia się nad listą chorób zawodowych nauczycieli. Myślę, że w tym kierunku będą szły prace i dyskusja na następnych spotkaniach - zaznaczył Jakubowski.
W tej sprawie o akceptację Związku Nauczycielstwa Polskiego może już nie być łatwo. Przedstawiciele ZNP zwracają bowiem uwagę na niebezpieczeństwo znacznego ograniczenia możliwości skorzystania z urlopu w przypadku skorelowania go z listą chorób zawodowych nauczycieli.
Według Joanny Wąsali z ZNP dyskusja nad taką listą i ograniczeniem prawa do urlopu tylko w przypadku chorób zawodowych może być trudniejsza niż wypracowanie dotychczasowego kompromisu.
- Dziś za chorobę zawodową nauczycieli uznaje się tylko schorzenia narządów głosu, a co z wypaleniem zawodowym, co z kontuzjami nauczycieli wychowania fizycznego? - pyta.
W związku z toczącą się debatą o urlopach dla poratowania zdrowia i chorobach zawodowych nauczycieli we wtorek prezes ZNP, Sławomir Broniarz spotka się z przedstawicielami Instytutu Medycyny Pracy w Łodzi. Placówka od wielu lat prowadzi badania m.in. w zakresie czasu pracy polskich nauczycieli, psychospołecznych warunków pracy nauczycieli, wypalenia zawodowego i chorób zawodowych pracowników oświaty.
Według stanu na 31 marca 2012 r. na urlopie dla poratowania zdrowia przebywało niemal 15,8 tysiąca nauczycieli, tj. 2,7% wszystkich zatrudnionych w szkołach prowadzonych przez samorządy. Dla porównania w 2006 r. było to 1,6%. Szacowane przez MEN koszty urlopu dla poratowania zdrowia (bez pochodnych od wynagrodzeń osobowych) wzrosły w tym czasie z około 256 milionów zł do ponad 626 milionów zł rocznie.
/aba/