Za "Gazetą Wyborczą" prezentujemy sylwetkę Arkadiusza Czartoryskiego , sekretarza stanu ds. administracji w MSWiA
Za "Gazetą Wyborczą" prezentujemy sylwetkę Arkadiusza Czartoryskiego , sekretarza stanu ds. administracji w MSWiA.:
Arkadiusz Czartoryski nadzoruje wojewodów.
39-letni historyk po KUL-u. Niegdyś lokalny działacz ZChN, uważany za człowieka ówczesnego prezesa ZChN Mariana Piłki. Dziś poseł PiS.
Czartoryski zaczynał jako nauczyciel historii w katolickim liceum "Pokój i Dobro" w Ostrołęce. W latach 1997-98 był dyrektorem oddziału wojewódzkiego PFRON w Ostrołęce. W 1998 r. został prezydentem Ostrołęki. Dzięki arystokratycznemu nazwisku zdołał przyciągnąć do miasta francuską firmę Lacroix, która wybudowała zakład opakowań artykułów spożywczych.
Rodzina Czartoryskich pochodzi z Czartorii, wsi między Ostrołęką a Łomżą. Niegdyś byli to Czartoryjscy i z magnackim rodem nie mieli nic wspólnego. Ojciec obecnego sekretarza stanu do dziś jest właścicielem znanej lodziarni w Ostrołęce.
Po czteroletniej kadencji Czartoryski próbował zostać prezydentem miasta po raz wtóry. Choć w pierwszej turze zdobył najwięcej głosów, w drugiej przegrał z przedstawicielem SLD Ryszardem Załuską.
Kiedy na Mazowszu zaczęła rządzić koalicja PiS-PSL-LPR-PO, został szefem biura terenowego Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska.
W 2003 roku, po ostrym sporze w zarządzie Mazowsza między PSL i LPR a PiS, został z ramienia PiS wicemarszałkiem województwa. Nadzorował kulturę i ochronę środowiska. Cichy, spokojny, w zarządzie województwa był raczej izolowany.
Żonaty, córka Natalia. Żona Hanna jest kosmetyczką i prowadzi w Ostrołęce własny zakład. Czartoryski ma kilka pasji. Uwielbia komiksy i sklejanie modeli samolotów.
Kolekcjonuje starą broń i stroje wojskowe z dawnych epok. Lubi w nich paradować. W ostatnim widowisku odtwarzającym bitwę z 1831 r. wcielił się w postać generała Ludwika Bogusławskiego.