Problem rodzi się, kiedy trzeba wyposażyć stanowisko w oprogramowanie specjalistyczne - pisze o informatyzacji w urzędach informatyk z Malanowa
Bardzo dobrze, że w pewnym momencie Pan poseł Czepe dopowiedział, że nie jest specjalistą i nie zna się na oprogramowaniu. Po co więc w ogóle wypowiadać się na tematy, o których nie ma się pojęcia? Sam jestem informatykiem od 8 lat. Obecnie pracuję w samorządzie, ale wcześniej pracowałem w prywatnej firmie przez 5 lat. Udało mi się tam wdrożyć darmowy pakiet biurowy Star Office (wtedy był jeszcze darmowy).
Kiedy zacząłem pracować w samorządzie myślałem tak jak Pan poseł Czepe. Dlaczego „nie” jak „można”. To czysta teoria. Praktyka jest jednak o wiele bardziej skomplikowana i wiele barier pojawia się w trakcie. Ponieważ w moim urzędzie nie było wiele komputerów, sukcesywnie je dokupowaliśmy i z myślą o oszczędnościach „na siłę” próbowałem wdrożyć darmowy pakiet biurowy OpenOffice. Mimo oporów pracowników spowodowanych ich przyzwyczajeniami do produktów Microsoft udałoby się to, gdyby nie np. ogrom formularzy i pism w wersji elektronicznej przesyłanych do naszego urzędu z innych instytucji. Sytuacja wygląda podobnie także w drugą stronę. Instytucje, którym jesteśmy zobowiązani dostarczać dokumenty w postaci elektronicznej (sprawozdania itd.) wymagają od urzędów dokumentów w formatach .doc czy .xls (formaty Microsoft).
Całkowicie nie do przeskoczenia natomiast wydaje mi się sprawa systemów Linux w administracji. Porównajmy ilość ofert oprogramowania do obsługi samorządów napisanych dla systemu Linux i dla systemu Windows. Osobiście nie spotkałem się z oprogramowaniem wspomagającą obsługę świadczeń rodzinnych, naliczania podatków, czy ewidencji działalności gospodarczej napisanym pod Linux. Nie jest problemem zainstalować system operacyjny i edytor tekstu, problem rodzi się kiedy trzeba wyposażyć stanowisko w oprogramowanie specjalistyczne wspomagające prace w urzędzie którego przykłady podałem wyżej. Nie chcę być złośliwy w swojej wypowiedzi, pragnę tylko wyraźnie zaznaczyć, że wiele spraw wygląda całkowicie inaczej w sytuacji kiedy patrzy się na nie z „góry” a inaczej kiedy zaczyna się działać.
Karol Adamek
Starszy Informatyk
p.o. Kierownika referatu inwestycji i rozwoju
Urząd Gminy w Malanowie