fot. PAP/Darek Delmanowicz
Po prezydenckim wecie dotyczącym nowelizacji ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy samorządy wyrażają zaniepokojenie co do dalszego finansowania nauki ukraińskich dzieci w polskich szkołach. Ministerstwo edukacji nie zajęło w tej sprawie jednoznacznego stanowiska.
W poniedziałek prezydent Karol Nawrocki zawetował nowelizację ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy.
Oznacza to m.in., że pod znakiem zapytania stoi przyszłość Funduszu Pomocy, z którego środki były przekazywane samorządom na stypendia i zasiłki dla uczniów z Ukrainy.
Zaniepokojenie tą kwestią zasygnalizowała strona samorządowa Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego podczas środowego posiedzenia plenarnego.
Do licznych pytań odniósł się wiceminister edukacji Henryk Kiepura.
„Zgodnie z decyzją podjętą przy tworzeniu projektu ustawy dotyczącego finansowania uczniów z Ukrainy do końca 2025 roku pieniądze będą pochodziły z rządowego Funduszu Pomocy. Od 1 stycznia 2026 roku finansowanie to będzie zaliczone do potrzeb oświatowych. Po zawetowaniu ustawy przez prezydenta obecnie trwają prace i prawdopodobnie powstanie rządowy projekt ustawy w tej sprawie.” – poinformował
Szczegóły nowych rozwiązań nie są jednak znane, co wzbudza konsternację samorządów.
„Chciałem prosić stronę rządową o podjęcie natychmiastowych prac, które pozwolą na uregulowanie statusu uchodźców z Ukrainy w Polsce. Chcielibyśmy, aby środki na edukację były finansowane z Funduszu Pomocy i aby nie były włączane do potrzeb edukacyjnych. Skutek ich włączenia do potrzeb edukacyjnych przenosi się na całość naszych dochodów” – podkreślał sekretarz strony samorządowej KWRiST Marek Wójcik
Z kolei Anna Grygierek, współprzewodnicząca Zespołu ds. Edukacji, Kultury i Sportu Komisji Wspólnej zwróciła uwagę, że samorządy przygotowują się do pracy nad tworzeniem budżetów i mają wiele wątpliwości co do wydatków jakie będą musiały przeznaczyć na oświatę.
Podobnego zdania jest prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński.
„Wprowadzenie do potrzeb edukacyjnych kwot na dzieci z Ukrainy powoduje, że miasta, które nie mają subwencji wyrównawczej będą miały w swoich budżetach mniej o kilka, kilkanaście a nawet kilkadziesiąt mln zł” – zaznaczył
Wiceminister edukacji Henryk Kiepura tonował nastroje deklarując, że w razie niewystarczającej kwoty dochodów własnych samorządów nastąpi zwiększenie środków.
Zgodnie z założeniami ustawy o wsparciu obywateli Ukrainy środki z Funduszu Pomocy będą wypłacane samorządom do grudnia 2025 roku.
mo/