UE przekroczyła już granicę 12 mln zaszczepionych i nie musi zazdrościć USA ani Izraelowi – podkreśliła Sandra Gallina, dyrektor generalna ds. zdrowia i bezpieczeństwa żywności w KE podczas debaty w komisji ds. budżetu PE.
Podczas poniedziałkowej debaty członkowie komisji budżetowej Parlamentu Europejskiego dopytywali dyrektor generalną komisji ds. zdrowia o dostępność szczepionek przeciwko Covid-19 i wykorzystanie budżetu UE na realizację unijnej strategii dotyczącej szczepionek.
Otwierając dyskusję Sandra Gallina, dyrektor generalna ds. zdrowia i bezpieczeństwa żywności w Komisji Europejskiej wyjaśniła, jakie działania podejmuje Komisja, aby uzyskać wystarczającą liczbę szczepionek oraz co robi aby osiągnąć cel, jakim jest zaszczepienie 70% dorosłej populacji UE do lata.
Gallina stwierdziła, że kontrakty na szczepionki należy negocjować szybko, a odpowiedzialność i odszkodowania mają nadrzędne znaczenie. Podkreśliła, że UE „przekroczyła granicę 12 milionów szczepień”, wskazując, że „nie ma potrzeby zazdrościć USA ani Izraelowi”.
Przewodniczący komisji budżetowej PE Johan Van Overtveldt (ECR) przypomniał, że europosłowie wywiązali się ze swoich obowiązków, przyjmując w kwietniu Instrument Wsparcia Kryzysowego i zarządzając potrojenie programu EU4Health oraz zintensyfikowanie programów badawczych Horizon Europe w negocjacjach wieloletniego budżetu UE na lata 2021-2027.
Podczas debaty europarlamentarzyści zwrócili się z prośbą o większą przejrzystość umów z Astra Zeneca i innymi podmiotami, zwłaszcza w zakresie wykorzystania i dystrybucji środków z budżetu UE oraz ilości pieniędzy pochodzących z państw członkowskich. Ich zdaniem umowy z firmami farmaceutycznymi mają „nadrzędny interes publiczny” i dlatego powinny być jawne.
Niektórzy członkowie komisji budżetowej domagali się, aby 1,5 mld euro niewykorzystanych środków z programu badawczego i rezerw budżetu UE zostało wykorzystane na poprawę rozpowszechniania szczepień w UE.
Według Galliny pieniądze te należy przeznaczyć na walkę z mutacjami COVID-19.
Odnosząc się do opóźnień w dostawie szczepionek Gallina wyjaśniła, że problem jest związany z produkcją, a nie z liczbą zamówionych dawek.
Jej zdaniem przełom w tempie szczepień powinien nastąpić w II kwartale 2021 r. Zaznaczyła przy tym, że liczy w tym zakresie na firmy, których szczepionki nie są jeszcze zarejestrowane, a także na drugą umowę z BioNTech.
mp/
Materiał powstał w ramach projektu EuroPAP News, realizowanego przez Polską Agencję Prasową przy wsparciu finansowym Unii Europejskiej za pośrednictwem dotacji Parlamentu Europejskiego.