Gmina może przyjąć finansową lub rzeczową pomoc od innej jednostki samorządu, ale bez oddzielnej uchwały radnych – uznał wojewoda podlaski.

Darowizną gminy Nadarzyn (mazowieckie) dla gminy Hajnówka (podlaskie) był wóz strażacki Jelcz 005. Przyjęcie pomocy rzeczowej radni postanowili potwierdzić uchwałą, jednak decyzję organu stanowiącego zakwestionował organ nadzoru.

Zdaniem wojewody, z obowiązujących przepisów (m.in. ustawa o samorządzie gminnym, ustawa o finansach publicznych) wynika, że wzajemna pomoc samorządów jest możliwa, jednak prawo nie upoważnia organu stanowiącego gminy do podejmowania uchwał w sprawie przyjęcia darowizny.

Oznacza to, iż „Rada Gminy Hajnówka podejmując uchwałę w sprawie przyjęcia darowizny w przedmiocie wozu strażackiego dokonała powyższej czynności bez umocowania ustawowego, niezbędnego przy legalnym działaniu organu administracji publicznej”.

Tymczasem, zgodnie z art. 7 Konstytucji RP organy władzy publicznej działają w granicach i na podstawie prawa, a każde działanie organu władzy, w tym także rady gminy, musi mieć oparcie w obowiązującym prawie.

Jak podkreślił wojewoda podlaski w uzasadnieniu do rozstrzygnięcia nadzorczego, art. 30  ustawy o samorządzie gminnym, obliguje organ wykonawczy gminy do wykonywania uchwał rady gminy oraz zadań gminy określonych przepisami prawa, a w szczególności do zadań wójta należy gospodarowanie mieniem komunalnym.

Szczególną sytuacją jest art. 18 ust. 2 pkt 9 lit. a ustawy o samorządzie gminnym, który precyzuje w których przypadkach rada ma prawo podejmować uchwały w sprawie mienia komunalnego. Jednak przekazanie niektórych spraw majątkowych do kompetencji radnych jest wyjątkiem od generalnej zasady, zatem musi być interpretowanej ściśle i nie może prowadzić do swobodnego przejmowania przez radę do rozstrzygnięć w drodze uchwał wszystkich spraw ważnych z punktu widzenia gospodarki gminy.

/dp/