Sołtysem może zostać osoba skazana prawomocnie na karę pozbawienia wolności za umyślne przestępstwo – wynika z rozstrzygnięcia wojewody
Sołtysem może zostać osoba skazana prawomocnym wyrokiem na karę pozbawienia wolności za umyślne przestępstwo – wynika z rozstrzygnięcia nadzorczego wojewody.
Rada Miejska w Lwówku Śląskim (Dolnośląskie), określając w uchwale, kto może zostać sołtysem, stwierdziła, że funkcji nie może objąć osoba prawomocnie skazana za umyślne przestępstwo. Wojewoda dolnośląski Tomasz Smolarz uchylił ten zapis uchwały.
Wprowadzony przez radnych warunek niekaralności - w ocenie wojewody - zawęził wyznaczony w Kodeksie wyborczym (art. 11 § 2) krąg osób, które moją prawo do startu w wyborach.
Przepisy przewidują bowiem, że prawa wybieralności nie ma osoba skazana prawomocnym wyrokiem na karę pozbawienia wolności, ale za umyślne przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego lub umyślne przestępstwo skarbowe.
Dodatkowo, zdaniem Smolarza, do kandydatów w wyborach na sołtysa i członków rady sołeckiej będą miały zastosowanie - jako lex specialis w stosunku do przepisów Kodeksu wyborczego – bardziej liberalne regulacje ustawy o samorządzie gminnym (art. 36 ust. 2). Przepisy te przyznają natomiast prawo do kandydowania (bierne prawo wyborcze) „nieograniczonej liczbie kandydatów".
„Rada nie może więc wprowadzać dodatkowych ograniczeń dla kandydatów na sołtysa lub członków rady sołeckiej, ponieważ osoby te wybiera się spośród nieograniczonej liczby kandydatów, posiadających czynne prawo wyborcze” – ocenił organ nadzoru. Jak zaznaczył, do kandydatów na sołtysów i członków rady sołeckiej nie będzie też odnosił się w tym zakresie Kodeks wyborczy.
Wojewoda powołał się przy tym na wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie. Sąd uznał, że do określenia biernego prawa wyborczego w wyborach na sołtysa nie znajduje zastosowania Kodeks wyborczy. Postanowienia ustawy dotyczą bowiem organów gminy, a nie jej jednostki pomocniczej.
W tym zakresie, jak podkreślił WSA w Lublinie, lex specialis (art. 36 ust. 2 u.s.g.) wprowadza zasadę, że sołtysa wybiera się spośród nieograniczonej liczby kandydatów, posiadających - jak wskazuje wykładnia funkcjonalna - czynne prawo wyborcze.
Według sądu nie można zatem poprzez analogię stosować do kandydatów na sołtysów przepisów Kodeksu wyborczego, pozbawiającego prawa do kandydowania osoby skazane prawomocnym wyrokiem na karę pozbawienia wolności za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego lub umyślne przestępstwo skarbowe.
Od rozstrzygnięcia wojewody przysługuje skarga do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
/kic/Serwis Samorządowy PAP