Zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/Grzegorz Michalowski
Nie ma przeciwwskazań do funkcjonowania w tym samym budynku placówki opiekuńczo-wychowawczej i form dziennego pobytu, z których korzystają seniorzy – wyjaśnił wiceszef MRiPS Stanisław Szwed. Zakaz dotyczy łączenia domów dziecka z placówkami zapewniającymi seniorom całodobową opiekę.
Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej, w odpowiedzi na poselską interpelację dotyczącą możliwości łączenia domów dziecka z domami seniora, wyjaśniło, że dopuszczalne jest, by w tym samym budynku funkcjonowały placówki opiekuńczo-wychowawcze i domy dziennego pobytu dla seniorów.
„Nie ma przeciwwskazań do funkcjonowania w tym samym budynku i na jednej nieruchomości gruntowej placówki opiekuńczo-wychowawczej i form dziennego pobytu w postaci ośrodków wsparcia, z których korzystają seniorzy” – wyjaśnił Szwed. „W łączeniu tego rodzaju form bierze się przede wszystkim pod uwagę czy wspólna lokalizacja placówki opiekuńczo-wychowawczej oraz ośrodka wsparcia nie będzie kolidować w realizacji zadań regulaminowych tych jednostek i nie zagrozi bezpieczeństwu dzieci i seniorów” - dodał.
Przypomniał też, że przepisy ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej zakazują łączenia na jednej nieruchomości gruntowej, czy w jednym budynku, placówki opiekuńczo-wychowawczej z zapewniającą całodobową opiekę jednostką organizacyjną pomocy społecznej.
Chodzi o art. 106 ust. 2a ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej, zgodnie z którym dom dziecka nie może mieścić się na jednej nieruchomości ani w jednym budynku m.in. z innymi jednostkami organizacyjnymi wspierania rodziny i systemu pieczy zastępczej zapewniającymi całodobową opiekę, jednostkami organizacyjnymi pomocy społecznej, młodzieżowymi ośrodkami wychowawczymi, specjalnymi ośrodkami wychowawczymi, hospicjami, zakładami opiekuńczo-leczniczymi; zakładami pielęgnacyjno-opiekuńczymi oraz zakładami rehabilitacji leczniczej.
„Brak możliwości łączenia na jednej nieruchomości gruntowej lub w jednym budynku placówki opiekuńczo-wychowawczej z tzw. domami seniora wynika z konieczności wykonywania na rzecz dzieci działań, które nie powinny być jednak podejmowane w oderwaniu od realiów funkcjonowania placówek opiekuńczo-wychowawczych, ich szczególnego usytuowania w systemie wsparcia rodzin i pieczy zastępczej oraz lokalnych uwarunkowań odnoszących się do organizacji pieczy zastępczej” – wskazał wiceszef MRiPS.
Stanisław Szwed zaznaczył, że dzieci i seniorzy mają odmienne potrzeby oraz inny tryb życia i preferowane formy spędzania wolnego czasu. Dzieci pozbawione opieki rodziców wymagają profesjonalnego wsparcia i terapii, natomiast seniorzy w miejscach stałej opieki poddawani są często różnego rodzaju zabiegom medycznym i całodzienny kontakt z młodymi ludźmi mógłby być nieakceptowalny.
Wyjaśnił, że przy organizacji placówek opiekuńczo-wychowawczych istotne jest zapewnienie odpowiedniej jakości usług, w tym stworzenie warunków, możliwie jak najpełniej zbliżonych do realiów funkcjonowania w rodzinie. Ważne jest też takie umiejscowienie placówki, by była ona otwarta na interakcje ze środowiskiem lokalnym.
mr/