Dyrektor przedstawił we wtorek w Sejmie odpowiedź ministra spraw wewnętrznych i administracji na dezyderat sejmowej komisji petycji w sprawie określenia możliwości kontrolnych komisji rewizyjnych rad gmin w odniesieniu do spółek, których udziały lub akcje przynajmniej w części stanowią własność gminy, oraz spółek utworzonych wyłącznie przez gminę.

„Aktualnie obowiązujące przepisy nie sprzeciwiają się temu, aby komisje rewizyjne rad gmin mogły kontrolować spółki z udziałem gminy. Świadczy o tym ostatnia nowelizacja ustawy o samorządzie gminnym, gdzie w art. 24 ust. 2 radni uzyskali prawo do pozyskiwania informacji, materiałów oraz wglądu w działalność spółek z udziałem gminy” – wyjaśnił Wróbel.

Dyrektor dodał, że interpretując ten przepis resort wychodzi z założenia, „że to nie jest żadna nowa kompetencja, tylko wypływa ona z uprawnień samej rady gminy jeżeli chodzi o kontrolę jednostek organizacyjnych”.

W dezyderacie z lipca br. sejmowa komisja petycji zaapelowała do MSWiA o zmianę przepisów ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym poprzez dodanie w treści art. 18a ust. 1 tej ustawy po wyrazach „gminnych jednostek organizacyjnych” zwrotu „w tym spółek z udziałem gminy”. Postulowana zmiana miała rozstrzygnąć wątpliwości interpretacyjne związane z pojęciem „gminne jednostki organizacyjne” i zarazem przesądzić o objęciu zakresem kontroli komisji rewizyjnych rad gmin spółek, których udziały lub akcje przynajmniej w części stanowią własność gminy, oraz spółek utworzonych wyłącznie przez gminę.

Zdaniem autora petycji, stosowanie przepisów w zakresie kontroli spółek z udziałem gminy lub utworzonych przez gminę opiera się przede wszystkim na orzecznictwie sądów administracyjnych, które nie jest jednolite, a nawet zdarzają się – w podobnych kwestiach – orzeczenia skrajnie odmienne.

Odnosząc się do tej propozycji Wróbel zwrócił uwagę, że pojęcie spółek z udziałem gminy odnosi się zarówno do spółek, w których gmina ma jeden udział, jak również do spółek, gdzie ten udział jest znacznie większy. Dlatego, jak zaznaczył, „w ocenie MSWiA petycja nie zasługuje na uwzględnienie”.

mp/